Uszkodzenie ciała podczas wypadku komunikacyjnego
Wypadek komunikacyjny to nie tylko uszkodzenie auta, bardzo często siła jest tak duża, że obrażeniom ulega kierowca lub pasażerowie pojazdów biorących udział w zdarzeniu. Wówczas odszkodowanie należy się wszystkim osobom, które ucierpiały w wypadku.
Niezależnie od tego, czy dana osoba była hospitalizowana, jeżeli powstał uszczerbek na zdrowiu, to każda z osób może rościć prawo do odszkodowania za powstałe szkody.
Jak to może wyglądać w praktyce?
USZODZENIE CIAŁA W WYPADKU KOMUNIKACYJNYM.
Przedstawimy to na przykładzie jednej z naszych spraw, którą po krótce opiszemy:
Poszkodowany prowadził pojazd, który podczas ustępowania pierwszeństwa pieszym na przejściu dla pieszych, został uderzony w tył przez innego kierującego. Siła uderzenia była tak duża, że przepchnęła auto stojące na hamulcu przez przejście dla pieszych, z którego piesi zdążyli uciec. Sprawca postanowił uciec z miejsca zdarzenia, ale został po chwili zatrzymany przez policję, która była obok miejsca zdarzenia.
Poszkodowany czuł się dobrze, zaczął usuwać auto oraz jego elementy z drogi, a także zbierał dane świadków.
BRAK OC SPRAWCY KOLIZJI.
Po chwili do wszystkiego włączyła się policja. Sprawca nie miał prawa jazdy oraz ubezpieczenia OC, stąd najprawdopodobniej ucieczka. Policja nie wpisała w notatkę ucieczki z miejsca zdarzenia, ponieważ kierujący został zatrzymany zaraz za skrzyżowaniem. Tutaj szczęście w nieszczęściu, ponieważ wówczas sprawa została by skierowana do Sądu Cywilnego, a UFG nie pokrywałby szkód.
Temat samej interwencji pominiemy, to samo dotyczy uszkodzeń auta.
BADANIE LEKARSKIE – USZKODZENIA CIAŁA W WYPADKU KOMUNIKACJNYM.
Poszkodowany wieczorem poczuł się gorzej, zaczął go boleć bark i zauważył, że w stawie barkowym są zmiany widoczne gołym okiem. Postanowił pojechać na pogotowie.
Na pogotowiu po wywiadzie oraz prześwietleniu postawiono diagnozę: wybicie barku II stopnia, złamanie łopatki oraz obojczyka. Poszkodowany dostał ortezę, która unieruchomiła całe ramię oraz leki przeciwbólowe, a także skierowanie do poradni specjalistycznej.
Tu zwrócę uwagę, że zdarzenie miało miejsce w sobotę.
Następnego dnia pojawiły się bóle w odcinku piersiowym kręgosłupa, które ponownie skierowały poszkodowanego na pogotowie, gdzie po wykonaniu badania tomografem komputerowym stwierdzono skręcenie kręgosłupa w odcinku piersiowym.
WYPŁATA ODSZKODOWANIA PO ZAKOŃCZONYM LECZENIU.
Od poniedziałku rozpoczął się cały proces leczenia, zwolnienie lekarskie, a w późniejszym czasie zabiegi.
Poszkodowany z tytułu swojego ubezpieczenia NW w TUiR Warta otrzymał 1600zł, co stanowiło 8% uszczerbku na zdrowiu.
Po paru dniach doszło odszkodowanie z tytułu OC sprawcy, a w zasadzie z UFG, co również likwidowała Warta, gdzie wartość odszkodowania wynosiła kolejne 2000zł.
Biorąc pod uwagę fakt, że Warta oszacowała uszkodzenie ciała na 8%, to odszkodowanie z tytułu OC sprawcy było zdecydowanie za małe, ponieważ uniemożliwiało przez pewien okres pracę poszkodowanemu, a w późniejszym czasie znacznie ją ograniczyło, aż do teraz. Bóle barku stale się pojawiają.
DOPŁATY DO ODSZKODOWAŃ Z OC W ELBLĄGU.
Biorąc pod uwagę wszystkie czynniki zdarzenia, ponadto wszystkie utrudnienia podczas leczenia, a także formę pracy poszkodowanego, zdecydowaliśmy się na batalię sądową z UFG o kwotę w wysokości 50.000zł.
Sprawa jest w toku, przy obecnym tempie pracy sądów potrwa jeszcze ok. 2 lata, jednak biorąc pod uwagę fakt, że poszkodowany nie był świadomy swoich praw i możliwości, to po tym okresie przyjemnie jest zobaczyć kieszonkowe w postaci takowego przelewu na swoim koncie.
Sponsor artykułu: INWESTOR-BHP